11.04.2020 / Subiektywnie o pandemii

Nowy York. 09. 04. 2020. Dla wielu to stolica świata. Kolejny ciężki dzień trwającej od 3-4 tygodni coraz bardziej dynamicznie rosnącej epidemii; stan wyjątkowy, zakazy, lęk mieszkańców, praca ponad siły wszystkich służb, gubernatora, zabite płytami wiórowymi sklepy na 5 Alei, jazgot sygnałów ambulansów i wozów policyjnych. W szpitalach ofiarni, zmęczeni lekarze uwijają się po salach i korytarzach z łóżkami cierpiących pacjentów. Pielęgniarki, ratownicy medyczni, laboranci pewnie jeszcze nigdy nie mieli tyle pracy i tak mało czasu. Niektórzy z nich pamiętają 11.09. Na tyłach szpitala czekają ciężarówki chłodnie…09.04. w Nowym Yorku z powodu COVID-19 zmarło 799 osób. Według danych, które spotkałem (Departament of Heath NY State) średnia ilość zgonów w Nowym Yorku z 2017 roku wynosiła 425 dziennie. Teraz blisko dwa razy więcej. 10.04. w USA odnotowano po raz pierwszy ponad 2000 zgonów dziennie w wyniku zarażenia COVID-19. W Nowym Yorku znowu najwięcej…Miasta w Lombardii, Madryt, Holandia, Ekwador, Belgia, Francja… właściwie wszędzie jest dużo albo bardzo dużo śmierci. W Madrycie zwłok jest tak wiele, że zamiast w kostnicach przetrzymywane są na wielkim, krytym lodowisku. To dlatego siedzimy w domach, zamykane są sklepy, zakłady usługowe, mniejsze i większe firmy, szkoły, uczelnie, kina, teatry… To śmierć jednostek liczonych w tysiącach (dzisiaj 11.04 przekroczyliśmy 100 tys.) jest powodem tego globalnego mocowania się cywilizacji z naturą.W sumie powinniśmy być dumni, że jesteśmy gotowi postawić na szali nasze przyjemności, dostatek, wygodę, ba, nawet zaryzykować przyszłość, by ograniczyć do minimum ilość jednostkowych śmierci. Mimo tego, że ta suma śmierci jest i pewnie będzie promilem promila ponad 7 miliardowej, szerokiej wspólnoty. A lekarze w szpitalach i my pozamykani w domach walczymy o każde jednostkowe życie. W tym kontekście ignorancja i frazesy populistycznych polityków brzmią nadzwyczaj głupio i fałszywie.W tym kontekście „prawo silniejszego” i prymat pieniądza nad wszystkim wydają się zniesione.W tym kontekście zakłamywanie rzeczywistości, manipulacja faktami, próby wykorzystania okoliczności w celu realizacji swoich partykularnych interesów muszą być poddane ciężkim sankcjom moralnym i mieć swoje polityczne konsekwencje.Dojdziemy do tego, sprawdzimy jak jest. Mamy świadomość, że jesteśmy wprowadzani w błąd. Prawdę ukrywają biurokratyczne zasieki a przede wszystkim pozbawiona skrupułów, ukrywająca się przed demokratyczną kontrolą zdemoralizowana władza.Nie może być tak, że nie wiemy kto, gdzie i na co umarł. Szacuje się, że suma zgonów w Polsce z powodu COVIN-19 jest 4-5 razy wyższa, podobnie można myśleć o rzeczywistej liczbie zdiagnozowanych pozytywnie przypadków, gdyby wykonywano zgodnie ze sztuką i rekomendacją WHO odpowiednią ilość testów.Nie może być tak, że zasady przeprowadzania testów i liczba zgonów podporządkowane są chęci uzyskania danych służących prezentowania Polski przez władzę jako kraju z ograniczonym zakresem epidemii, by móc przeprowadzić wybory prezydenckie na swoich warunkach. Nie może być tak, że intencje władz budzą aż tak poważne powszechne zastrzeżenia.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s