06.12.2021. / Lis ma rację. Rymanowski szkodzi ludziom i bierze za to pieniądze.

Lis ma rację. Rymanowski szkodzi ludziom i bierze za to pieniądze. W żaden sposób nie mieści się to w etyce pracy dziennikarskiej i nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością czy zakresem wolności słowa. To tak jakby świadek lub biegły kłamał przed sądem na rozprawie i bronił się argumentem „wolności wypowiedzi” czy „różnymi opiniami wśród ludzi”. To jest pomieszanie pojęć kompromitujące dziennikarza, który szczyci się swoim dorobkiem i nie jest naiwnym żółtodziobem.

Ten spór czy bitwa to nie jest szarpanina dwóch medialnych idoli z dwóch siłujących się o publiczność obozów lecz dotyczy samej istoty życia publicznego i politycznego. Zbyt wiele zła na świecie było i jest z powodu zachowań takich jak Rymanowskiego. Uczymy się o nich w szkołach, niektórzy podejmują poważne studia nad sposobami manipulacji i ich praktycznymi efektami i konsekwencjami. Rymanowski takie studia skończył. Jest absolwentem wydziału prawa Uniwersytetu Jagielońskiego i chociażby ze wstępu do prawoznawstwa musiało mu się o uszy obić pojęcie „ustawowego bezprawia” i konieczność przestrzegania norm. Może sobie dla poprawy nastroju mruczeć o „wolności słowa” tylko z wolnością i obowiązkową odpowiedzialnością to nie ma nic wspólnego. Jestem przekonany, że o tym wie i w tym przypadku też kłamie. (Teraz mu wolno, bo nikogo nie można zmuszać, by świadczył przeciwko sobie.)

Prywatne opinie, wiara czy niewiara Rymanowskiego w prawa grawitacji nie mają żadnego znaczenia. Nie za to mu płacą i jego praca nie polega na głoszeniu proroctw. Rola i praca dziennikarza nie polega też na snuciu i piętrzeniu wątpliwości, bo tym zajmują się psychoterapeuci związani tajemnicą lekarską. Dziennikarz przedstawia i komentuje fakty. Jeżeli świadomie wprowadza w błąd, to zawsze w jakimś celu. I jakie one by nie były, od zaspokojeniu próżności przez wzrost popularności po korzyści finansowe czy ułatwiania w robieniu kariery przez podlizywanie się mocodawcom – zawsze podlegają ocenie. W przypadku Rymanowskiego są naganne i kompromitujące.

Dobrze, że tygodnik Lisa na okładce przedstawił ludzi współodpowiedzialnych za szerzenie zabójczego kłamstwa. Dobrze, że o tym jest głośno. Rymanowski powinien odejść w niesławie.