04.01.2022. / Park Wolności na Placu Defilad

Nad tunelem w Ursynowie ma powstać linearny park. Podpisano umowę na projekt realizacyjny; https://www.whitemad.pl/to-juz-pewne-park-linearny-zakryje-poludniowa-obwodnice-warszawy/?fbclid=IwAR0eZzLhbJ8uZk3dvU3jFbG9S4zmFxuOfMez-R3VaygvKyjrJG_UrQJ44yY

Dwadzieścia lat temu, gdy zarządzałem PKiN w Warszawie powołaliśmy interdyscyplinarny zespół, który przez kilka miesięcy (blisko rok) pracował nad ideą zbudowania na placu Defilad okalającym Pałac takiego podobnego parku z miejscami parkingowymi pod spodem, częściowo wyniesionego ponad poziom placu tworzącego swoistą „zieloną nieckę” prowadzącą do Pałacu, z przejściami nad Marszałkowską, Świętokrzyską i Alejami – Parku Wolności – miejsca spotkania i odpoczynku w samym centrum Warszawy, oazy spokoju i zieleni, z otwartym amfiteatrem, kawiarniami i galeriami… współczesną agorę, z miejscem na sztukę, relaks, wodę i piękną zieleń.

Wybory na Prezydenta Warszawy późną jesienią w 2002 roku wygrał Lech Kaczyński, mnie odwołano a projekt i materiały, które przekazałem wiceprezydentowi Andrzejowi Urbańskiemu (odwołujący mnie Kaczyński nie chciał ze mną rozmawiać) szlag trafił. Do etapu rysowania nie dotrwaliśmy, głównie dyskutowaliśmy o funkcjach, możliwościach i oczekiwaniach mieszkańców.

W zespole pracowali architekci między innymi śp. Stefan Kuryłowicz i Henryk Drzewiecki a także Roman Abramczuk i Piotr Lewicki, socjolodzy Ireneusz Krzemiński i Paweł Śpiewak, Andrzej Mencwel, Maciej Zalewski i ja poloniści z UW, plastycy Jerzy Porębski, Andrzej Fogtt i Jerzy Kalina, prawnicy i ekonomiści z Centrum Adama Smitha, ludzie z Pałacu, między innymi Andrzej Golimont (przepraszam, z pewnością kogoś pominąłem).

Później, w różnych okresach i przy różnych okazjach kilkakrotnie próbowałem zainteresować tym pomysłem władze Warszawy, zawsze bezskutecznie. Plac nadal straszy pustką lub co gorsze chybioną zabudową.

Nasze prace to nie był etap projektowania tylko poszukiwanie, rozbudowana dyskusja o funkcjach, które mogłyby/powinny być realizowane w tym miejscu. To była rozmowa o mieście, o ludziach a nie o architekturze i pieniądzach. To była też rozmowa „z punktu widzenia Pałacu”, co by o nim nie mówić uznawanego za symbol miasta ze 140 tys. m2 powierzchni i tysiącami codziennych użytkowników a zarazem z okalającym go pustym lub ewentualnie banalnie zabudowanym centralnym placem w mieście. Według nas już wtedy Park w tym miejscu wydawał się ciekawą alternatywą dla proponowanej, choć nierealizowanej komercyjnej zabudowy. Plac Defilad to 24 ha potencjalnej zieleni, 1/3 Łazienek, 2 x Ogród Saski. A to, że urbaniści do tej pory na ten pomysł nie wpadli i nie ma tego w planie to inna sprawa, która zdecydowanie nie powinna być decydująca.

Zwykle do Pałacu prowadzą aleje, najlepiej parkowe aleje.

1 Comment

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s