Powołany w drodze niezrozumiałego kompromisu nowy Rzecznik Praw Obywatelski, Marcin Wiącek, po kilkunastu miesiącach swojego biernego urzędowania odwołał bez podania przyczyn Panią Hannę Machińką, swoją zastepczynię, osobę, która wypełniając swoją konstytucyjną rolę służyła pomocą potrzebującym, starała się być zawsze tam gdzie trzeba, tam gdzie nasze prawa i wolności były łamane lub zagrożone. Ostatnio była stale pięknie obecna przy granicy z Białorusią, w białowieskich lasach, gdzie działy się i dzieją rzeczy straszne. Państwo łamiąc prawo i zasady człowieczeństwa zadawało i zadaje cierpienie, niejednokrotnie doprowadziło do śmierci, wyrzucało i stale wyrzuca za graniczne druty tysiące emigrantów szukających u nas pomocy. Razem z setkami osób, służąc im pomocą i wsparciem zapisała się w historii polskiej solidarności i zwyczajnej ludzkiej empatii. Zdobyła powszechny szacunek i uznanie wśród najlepszych z naszego grona. Prawdopodobnie to jest powód Jej odwołania.
To wszystko dzieje się w czasie, gdy J. Kaczyński ośmielił się powiedzieć na spotkaniu wyborczym w Chojnickim Domu Kultury, że „zniszczymy tych ludzi” (cytat dosłowny!!!), którzy, jak rozumiem, bo to tylko to wynika z kontekstu tej haniebnej wypowiedzi, że sprzeciwiają się jego polityce, mają inne wyobrażenie o przyszłości Polski… Kaczyński ze swoją partią zniszczył już instytucje demokratyczne, parlamentaryzm, polski pieniądz i gospodarkę, relacje międzynarodowe. Próbuje zniszczyć ludzi, którzy heroicznie bronią naszych i swoich praw i wolności. W chwili zapomnienia i szczerości mówi o tym wprost. Na razie pojedynczych, choć ich są już setki, może tysiące; niepokornych sędziów, prokuratorów, polityków, działaczy społecznych, artystów, urzędników różnego szczebla, samorządowców, oficerów, nauczycieli, lekarzy, menadżerów… Zmusza tysiące do służenia złej sprawie. Niszczy i innych, którzy są tym wszystkim bardzo zmęczeni, coraz bardziej obojętni. Media już o tej skandalicznej wypowiedzi nawet nie piszą i nie ostrzegają – aż tak większość przyzwyczaiła się do ich buty, chamstwa i pogardy. Gdy pełni radości i entuzjazmu odzyskiwaliśmy wolność nie myślałem, że na tak krótko…
Nie jest Pani sama w tej grupie wykluczonych, obrażanych, niechcianych. Jest nas miliony.
Hanna Machińska (za wikipedia) – w 1973 ukończyła studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego[2]. W 1978 uzyskała stopień naukowy doktora nauk prawnych[2][3]. W 1973 podjęła pracę jako nauczycielka akademicka[2]. Została adiunktem w Katedrze Logiki i Argumentacji Prawniczej na Wydziale Prawa i Administracji UW[4]. Odbyła staże w Komisji Europejskiej, Instytucie Prawa Porównawczego w Lozannie, a także na uniwersytetach w Maastricht, Aarhus i Florencji[5].
W 1991 objęła stanowisko dyrektora utworzonego wówczas Biura Rady Europy w Warszawie, którym kierowała do 2017[6]. W latach 1991–2002 pracowała w Centrum Europejskim UW. Była także ekspertką w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, członkinią Rady ds. Edukacji Europejskiej przy ministrze edukacji (2003), ekspertką w Komitecie Doradczym ds. Prawa Europejskiego przy ministrze sprawiedliwości (2008–2010) oraz członkinią Doradczego Komitetu Prawnego przy ministrze spraw zagranicznych (2011–2016)[5]. We wrześniu 2017 została zastępczynią rzecznika praw obywatelskich[2]. Pełniła tą funkcję do grudnia 2022[7][8].
W pracy naukowej zajęła się zagadnieniami z zakresu logiki prawniczej, praw człowieka, prawa Unii Europejskiej i prawa ochrony środowiska[3]. Jest autorką lub współautorką publikacji naukowych poświęconych tej tematyce[1][2], takich jak Aksjologia w UE a Europejska Konwencja Praw Człowieka, Ochrona praw podstawowych w Unii Europejskiej, Niepełnosprawni na rynku pracy[5], Logika dla prawników[9].
Odznaczenia i wyróżnienia
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2003)[10] Złoty Krzyż Zasługi (2000)[11] Wielka Odznaka Honorowa za Zasługi dla Republiki Austrii (2017)[12] Doktor honoris causa Uniwersytetu Zuryskiego (2022)[13][14] Laureatka „Złotej Temidy” (2022)[15] Honorowe członkostwo w Polskim Towarzystwie Komunikacji Społecznej (2022)[16] Nagroda im. bp. Tadeusza Pieronka „In Veritate” (2022)[17
foto: Hanna Machińska. Wyborcza.pl
PAWEŁ BUJALSKI 
Myślę że każdy ma prawo dobierać swoich współpracowników. Jeżeli między Panią a RPO nie było porozumienia cóż decyzja może być nieprzyjemna ale nie dziwi. Uważam że po lutym 2022 jasne jest że emigranci na granicy białoruskiej to element działań hybrydowych Rosji. Po prostu nie możemy ich przyjmować bo natychmiast ich ilość zwiększy się do setek tysięcy. To zbyt dobry mechanizm destabilizacyjny aby Putin z niego nie korzystał. I o ile rozumiem humanitarne przesłanki i dalej cenię ludzi którzy je deklarują to obecnie są tylko instrumentem w rękach Putina. Skoro Pani Hanna nie potrafi tego zrozumieć to cóż, decyzja RPO nie dziwi. To jest wojna Panie Pawle. Toczona na wielu frontach. Papa Franek tez ma szlachetne intencje kiedy współczuje Rosjanom.
PolubieniePolubienie