21.04.2022. / Brda, Fogtt, Teutsch Gallery, Mazowiecka 11.

Andrzej Fogtt. Brda. 19 obrazów. Feeria barw, których tematem jest rzeka. Najpierw oglądana, poznana, potem sfotografowana z wszystkimi cyfrowymi możliwościami i w pracowni przeżyta na nowo. Z pędzlem w ręku i stołem pełnym tubek z farbami. Mrówcza praca. Tysiące dotknięć, wiele godzin, by oddać jedną ulotną chwilę i zatrzymać ją na długo, bardzo długo.

Od dzisiejszego wieczoru do 06 maja można się spotkać z pracami Andrzeja Fogtta w Teutsch Gallery na Mazowieckiej 11 w Warszawie. Łatwo trafić, bo okna aż krzyczą kolorem a kolor to malarstwo w samej swojej istocie… Tak maluje Andrzej Fogtt, dojrzały artysta świadomy swojej pracy.

Czasy ponure, pełne kurzu i pyłu, zabłocone i okrutne. Szare i czarne, ziarniste, jak polowe monitory śledzące kolejny cel. Krew też brunatna, skrzepnięta. Była o tym mowa na wernisażu. Marian Turski przypomniał słynne zdania Marka Edelmana o życiu i wolności. Ukraina walczy za nas i o nas – zakończył. Kolory rzeki to odpowiedź życia na śmierć, którą niosą źli ludzie. Trudno inaczej to dzisiaj rozumieć.

Marian Turski i Andrzej Fogtt (Teutsch Gallery, 21.04.2022.)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s